sobota, 4 kwietnia 2015

Nasza przyjaźń + Życzenia świąteczne






Witajcie Kochani!
1 kwietnia dodałyśmy wam Prima Aprilisowy post. Możecie spać spokojnie! Nasza przyjaźń nadal pozostała nie naruszona. Jesteśmy jak siostry i choć trudno w to uwierzyć nie kłócimy się. Rozumiemy się bez słów i to jest dla nas najważniejsze. Mamy podobny gust, czasem się nie zgadzamy ale to cenimy. Nie jest też tak, że cały czas ze sobą rozmawiamy. Potrafimy milczeć w swojej obecności. Jesteśmy ze sobą szczere. Czasem zachowujemy się jak przyjaciółki z filmiku Szparagów, możecie go obejrzeć klikając TU. Przyjaźń idealna :)

Razem szykujemy się na każdą imprezę:






Chodzimy na siłownię (już od października) oraz na boks.




Robimy sobie maseczki i odwiedzamy saunę.






Właśnie takiej przyjaźni chciałybyśmy wam życzyć z okazji Świąt Wielkiejnocy. Przyjaźń jest najważniejsza. Miłość może odejść, a prawdziwa przyjaźń zbudowana na zaufaniu i kłamstwie zostanie na zawsze. Życzymy wam również zdrowia, umiejętności cieszenia się nawet z najmniejszych rzeczy i zrozumienia, że wszystko w życiu ma jakiś sens. Każda nawet nieprzyjemna chwila zbliża nas do jakiegoś większego szczęścia. Przyjmujmy wszystko spokojnie i z rozwagą. Wybaczajmy innym i przede wszystkim sobie, a życie będzie piękniejsze. Pamiętajcie, że uśmiech nawet od przypadkowej osoby może poprawić komuś humor na cały dzień.







Wszystkiego Najlepszego Kochani!
Werka&Pati



środa, 1 kwietnia 2015

To już koniec


Witajcie Kochani! :(
Możliwe, że to już ostatni nasz post na tym blogu. Pokłóciłyśmy się. Wszystko się w życiu kończy i nasza przyjaźń jak widać też. Zauważyliście, że ostatnie 2 posty opublikowała Pati. 
Ciężko nam to przyznać, ale nie możemy się już dłużej przyjaźnić i prowadzić razem bloga...

Byłyśmy jak siostry... Teraz jesteśmy tylko swoimi wrogami. Jeszcze nie wiemy co zrobimy z blogiem. Albo zostawimy na pamiątkę. Może usuniemy i założymy swoje. Możliwe, że jedna z nas go zatrzyma. Przykro nam, że tak wyszło. Bardzo się cieszymy, że miałyśmy tak cudownych czytelników jak Wy! Pisanie dla Was to sama przyjemność!


Żegnajcie,
Werka&Pati


poniedziałek, 30 marca 2015

Kolorowy makijaż






Witajcie Kochani!

Jak śpiewał Marek Grechuta "Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty". Pomimo deszczu i zimnego wiatru, możemy poczuć pierwsze promienie wiosennego słońca, które sprawiają, że przyroda ożywa na nowo. Ja razem z nią. Zawsze o tej porze roku czuję się jak nowo narodzona.  Kocham ciepło i słońce. Kiedyś usłyszałam, że kobiety kochają ciepło bo to przypomina im o piekle, z którego wyszły. Nie wiem czy to prawda, jednak doskonale wpisuję się w to stwierdzenie. 
Myśląc o wiośnie widzę niezliczone morza barw, które natchnęły mnie do stworzenia makijażu, który mam nadzieję odwzorujecie i się nim pochwalicie. Niebieskie niebo, trochę złotego słońca, to była myśl przewodnia tego makijażu. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak go wykonałam to zapraszam.

Na początek, jak zawsze na całą twarz nałożyłam krem nawilżający z Nivea oraz żel Arnikowy pod oczy.






Na powiekę nałożyłam korektor z Eveline (art  scenic), nałożyłam na niego puder z Astor (Astor Anti shine mattitude w odcieniu 002)
1. Na środek powieki nałożyłam niebieski cień z Kobo (123 True Blue).
2. Załamanie zaznaczyłam  miedzianym pigmentem z tej samej firmy (404 Copper).
3. Zewnętrzny kącik przyciemniłam najpierw cieniem Presto z paletki The Balm Balm Jovi, a następnie dodałam czarnego cienia z niebieskimi drobinkami (The Stroke). Wszystko zblędowałam.
4. Miedziany i czarny cień roztarłam od góry cielistym cieniem (Adagio) z paletki The Balm Balm Jovi.
5. Dolną powiekę zaznaczyłam, już wcześniej używanym cieniem Presto.
6. Linię wodną pomalowałam czarną kredką z Oriflame (Sparkle in Paris). 
7. Na górnej powiece namalowałam cienką czarną kreskę, kończącą się w zewnętrznym kąciku eyelinerem z Eveline (2000 Procent).
8. począwszy od wewnętrznego kącika do środka powieki na czarnej kresce namalowałam kreskę złotym, brokatowym eyelinerem z essence (crystal eyeliner).
9. W wewnętrzny kącik nałożyłam rozświetlacz Mary Lou Manizer.
10. Rzęsy wytuszowałam maskarą z ados, oraz przykleiłam rzęsy z Inglota (Faux-Cilis).
11. Brwi uzupełniłam kredką z Catrice (020 Date With Ash - ton).






Na zaczerwienia nałożyłam zielony korektor z Lovely. Następnie na całą twarz nałożyłam podkład. Rimmel Lasting finish w odcieniu 100 ivory. Pod oczy, na środek nosa, łuk Kupidyna, oraz brodę nałożyłam wcześniej już wspomniany korektor z Eveline. Całą twarz przypudrowałam pudrem z Astor. Twarz wykonturowałam bronzerem z paletki Makeup Revolution (Ultra Fair C01). Na szczyt kości policzkowych, środek czoła i nosa, łuk kupidyna oraz brodę nałożyłam Mary Lou. Na usta wybrałam pomadkę z paletki the Balm Balm Jovi w kolorze Milly. 




Pędzelki, których użyłam:

  1. Hakuro H77
  2. Hakuro H78
  3. Hakuro H85
  4. Hakuro H50S
  5. Hakuro H24
  6. Hakuro H55



Mam nadzieję, że makijaż przypadł wam do gustu i same go odwzorujecie. Jakie kolory, kochacie wiosną? Czy też jak ja cieszycie się ze słońca?
Pamiętajcie o naszym fanpagu na facebooku, który znajdziecie TU
Zachęcam was do komentowania i zaobserwowania bloga.







Pozdrawiam,
Pati